10 lipca 2009

Maliny



MALINY

(Rubus idaeus)

Krzew maliny to roślina wieloletnia z rodziny różowatej. Dzika forma występuje na obszarze całej Europy. W Polsce jest bardzo pospolita w stanie dzikim jak również uprawnym.


Owoce maliny to łatwo odpadające od dna kwiatowego, puszysto owłosione, zwarto osadzone pestkowce. Ich kolor jest zależny od odmiany może być różowy, czerwony, czarny, a nawet złocisto pomarańczowy.

Kupując maliny nigdy nie zastanawiałam się jaka to odmiana. Łatwo je jednak rozróżnić.


Malina właściwa – najpopularniejsza w Polsce. Posiada duże owoce o kolorze różowo- czerwonym. Bardzo słodkie.

Malina kamionka – dzika odmiana, posiada mało zwarte, czerwone owoce. Rośnie głównie w zaroślach młodych lasów mieszanych. Można jeść.


Malina moroszka – odmiana rzadko spotykana w Polsce, jest reliktem epoki lodowcowej. Powszechnie można ją spotkać na spacerze na terenach górzystych w Skandynawii i Rosji. Ma bardzo małe, czerwone owoce. Są jadalne, ale w smaku cierpkie. Myśliwi w Arktyce stosowali tę odmianę jako lekarstwo na szkorbut.

Malina moroszka jest objęta ścisła ochroną gatunkową.


Malina tekszla – roślina bardzo popularna w Skandynawii. Ma małe, ciemno czerwone owoce.


Owoce maliny, jak powszechnie wiadomo, są bardzo smaczne. Słodkie, soczyste. Można spożywać ją na surowo jak również w przetworach, sokach, dodawać do ciast, galaretek, deserów... co kto wymyśli :)

Malina to bardzo zdrowa roślina. Z owoców możemy przygotować soki, które mimo wielu procesów przetwórczych zachowują właściwości owoców. Mają szereg witamin, głównie witaminy K i C, magnez oraz mangan. Liście rośliny mają działanie moczopędne, przeciw bakteryjnie i przeciw zapalnie.

2 komentarze:

  1. Świetny arktykuł, nie wiedziałem że aż tyle odmian można spotkać na bezdrożach :)

    Ja się zajadam dzisiaj ciastem z malinami, a na półeczce stoją konfitury na długie zimowe wieczory jako dodatek do herbatki.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie wszystkie spotkamy u nas, ale dobrze wiedzieć co się je:)
    A ciasto z malinami to mój faworyt wśród tych z owocami:)

    Pozdrawiam,
    Lilka

    OdpowiedzUsuń