27 kwietnia 2010

Bataty




BATAT, wilec ziemniaczany, słodki ziemniak, patat

(Ipomoea batatas)


Batat to roślina z gatunku bylin. Nazywana jest ziemniakiem, choć wcale nim nie jest. Ze względu na swój słodki smak oraz egzotyczny rodowód postanowiłam zamieścić ten owoc, mimo, że wykorzystywany jest raczej jako warzywo.

Batat pochodzi z Ameryki Południowej i Środkowej. Jest bardzo popularną rośliną w strefie tropikalnej, gdzie są najlepsze warunki do jej hodowli. Dzisiaj uprawia się je we wszystkich cieplejszych strefach klimatycznych, najlepiej tam, gdzie jest wilgotno. Największym światowym producentem Batatów są obecnie Chiny/ 100 mln ton rocznie.


Bataty to rośliny wieloletnie, które przypominają wyglądem nasze ziemniaki, mimo, że nie są w ogóle spokrewnione. Bulwy są duże, (nawet do 3 kg) ich kształt jest zależny od gatunku. Możemy więc spotkać podłużne, okrągłe, wrzecionowate, czy walcowate, zawsze jednak ostro zakończone. Skórka Batatów również zależy od gatunku, może być purpurowa, brązowa, żółta, pomarańczowa, lub biała. Miąższ jest podobny do miąższu ziemniaków, twardy, lekko mączny, o czerwonym, brązowym, pomarańczowym, żółtym lub białym kolorze.

Można natknąć się na Bataty słodkie i gorzkie. Te drugie są trujące, dopóki się ich nie pozbawi toksyn, przez obranie i wystawienie na słońce.


Przed spożyciem Bataty należy ugotować, usmażyć lub upiec. Ciekawostka, że aby miały najbardziej słodki smak, z którego słyną, powinno się je gotować w temperaturze od 60 do 80 º C. Ja tak zrobiłam i naprawdę były bardzo słodkie. Po ugotowaniu, z wyglądu i w smaku przypominały mi marchewkę.

Podejrzewam, że przepisów na Bataty jest tyle ile na zwykłe ziemniaki. Podobno, bardzo smaczne są frytki z tej rośliny. Na pewno następnym razem się skuszę.


W krajach Ameryki Południowej i Środkowej Bataty są głównym składnikiem pokarmowym, będącym podstawą prawie każdego posiłku. Wyrabia się z nich mąkę, płatki, skrobię oraz alkohol. Brzmi znajomo, prawda?


Niestety, nie wiem czym kierować się przy wyborze tych warzywo – owoców. Na pewno należy sięgac po twarde i gładkie egzemplarze.

Najłatwiej dostać je w sklepie w okresie od wczesnej wiosny do początku jesieni, są wtedy sprowadzane do nas z Brazylii i Izraela. Ja swoje kupiłam w sklepie Bomi, płacąc około 13 zł/ kg.